Akryl – 100 x 70
Drugi obraz w życiu który namalowałem, to był kosmos, bardzo abstrakcyjny, czy to taki styl, czy brak umiejętności, nie wiem, ale się domyślam. Po pewnym czasie uznałem, że chciałbym zobaczyć, jak będzie wyglądał kosmos, ale nie czarny i zimny, a kolorowy, pełen emocji. Czarna dziura wciągająca gwiazdy i galaktyki, zderzenia gwiazd neutronowych, deszcz meteorytów i statki kosmiczne (chciałem, ale już nie było miejsca na to). No i wyszło takie coś, czy to chciałem zobaczyć? Na obrazie tak, na żywo chyba bym się jednak trochę bał. Ale właśnie dlatego lubię malować to co nie istnieje i nie da się tego zobaczyć.